Winobranie 2010

17 październik 2010

Rok 2010 należał do najgorszych sezonów dla winorośli na przestrzeni ostatnich kilku lat. Deszczowe tygodnie poprzerywane ogromnymi upałami nie sprzyjały odradzaniu się winiarstwa w Polsce. Do tego chłodny i deszczowy wrzesień przyczynił się do ostrego rozwoju mączniaka rzekomego, co w krótkim okresie spowodowało prawie zupełny opad liści. Niestety o słodkich, dojrzałych owocach z rocznika 2010 mogliśmy zapomnieć....

Bianca uzyskała zaledwie 160 gram cukru / litr, co jest wynikiem wręcz fatalnym. Zgodnie z opisami tej odmiany, w korzystnych latach powinna ona dawać moszcz nie wymagający szaptanizacji. Nieco lepiej poradziły sobie Ronda, które po wymieszaniu z słabo dojrzałym Regentem dały moszcz na poziomie 19 Blg. Ogólnie rzecz biorąc, w tym roku Ronda radziły sobie o wiele lepiej niż rosnące obok Regenty.

13,8 kg Bianca'i przed zbiorem
Napierwszym planie szpaler Regentów
Regent i Rondo przed miażdżeniam
Przed tłoczeniem
Bianca po jednodniowej maceracji przed tłoczeniem
 
Bianca w prasie przed tłoczeniem
Wyciśnięty moszcz miał zaledwie 16 blg. Reszta do dosłodzenia....
Bianca w prasie przed tłoczeniem
Prasa Robix 18 litrów. Doskonały zakup - Polecam.
Na kolejne tłoczenia, koniecznie trzeba przygotować dodatkowe klocki dystansowe.
 


Winny blog - reaktywacja

5 wrzesień 2010

Po prawie dwuletniej przerwie wróciłem do małego odświeżenia strony. Poświęcając się pracy zawodowej winniczka zeszła ostatnimi czasy na boczne tory, zarastając niemiłosiernie chwastami i zielskiem. Po wyczyszczeniu i cięciu pięlęgnacyjnym latorośli i pasierbów, na początku września 2010 roku ukazał się widok jak na poniższych zdjęciach.

 
 
Dojrzewający Regent
Szpaler Regentów
 
Bianca w blasku słońca
 
 
Dojrzewające Rondo


Jesienne fotki

2 listopad 2008

Poniżej kilka fotek wykonanych w ciągu ostatnich tygodni.

 
 
 
 
 
 
 
 
 


Przed winobraniem

7 październik 2008

Bez komentarza. Zdjęcia mówią same za siebie. Wynonane na chwilę przed winobraniem

 
 
 
 


Pełny profesjonalizm

17 wrzesień 2008

Profesjonalne etykietki. Teraz butelka wygląda prawie jak pochodząca ze sklepu. Tylko świstka z akcyzą brakuje ;-) Zdjęcie na etykiecie liczy sobie co najmniej 80 lat. Data powstania budynków na zdjęciu jest trudna do ustalenia. Na pewno powstały jeszcze przed pierwszą wojną światową.

W starej karczmie po lewej, od co najmniej 90 lat, po dziś dzień leje się piwo. Budynek po prawej został wyburzony w latach dziewięćdziesiątych. Obecnie na jego miejscu rośnie winniczka.

 

 


Prawie jak w Bordeaux

19 sierpień 2008

Dzisiaj rano przyszły zakupione na Allegro naciągacze. Swoją funkcję sprawują doskonale. Regenty rosną jak szalone. Trochę gorzej z Biancami, ale w pierwszym roku po zasadzeniu mają jeszcze prawo do tego ;-)

Przygotowałem także profesjonalne etykietki z odmianami i datą sadzenia.

 
 
 
 
 
 


Szafka w garażu tymczasowo spełnia funkcję piwniczki na wino. Niestety prawie wszystkie buteli są już puste....


 
 
 


Coraz większa winniczka

08 sierpień 2008

Słoneczny sierpień sprzyja rozwojowi winogron. Ilijczewski już ładnie się przebarwił. Powoli też dojrzewają pojedyncze grona na najmocniejszych zeszłorocznych sadzonkach Rond.

 
 


Postanowiłem zostawić stare Concordy. Wprawdzie w branży wszyscy je krytykują ale skoro większość znajomych chwali moje wina labruscowe to może warto je zostawić. Szkoda tylko że w tym roku, po dość mocnym przycięciu słabo owocują.

 
 


Nowe tegoroczne sadzonki Regenta i Bianca'i. Jak się okazało, Regent rośnie praktycznie dwukrotnie szybciej niż Bianca. Jeszcze w tym miesiącu zostaną w szpalerze Regentów (8 sadzonek) zamontowane słupki i rozwieszone naciągi. Biorąc pod uwagę siłę ich wzrostu, najmocniejsze okazy nie będą jesienią przycinane u podstawy, tylko już wyprowadzone na sznur guyota.

 
 
 

 
 


No to korkujemy ;-)

03 kwiecień 2008

Pierwsze korkowanie butelek zakończone pomyślnie. Do tego kapturki żeby butelki ładniej wygladały.

 
 
 


Wino z własnej winniczki ;-) - rocznik 2007

Jakie jest?? Oczywiscie bardzo dobre. Zbiera kolejne pochwały wśród wybranych osób które miały zaszczyt go degustować. Trochę za słodkie - kto by się spodziewał że kwaśna labrusca tak zdelikatnieje. Ważne że ludziom smakuje ;-)

Do gąsiorka weszło ponad 15 litrów. Stoi sobie w piwnicy i nabiera walorów smakowych. Będzie idealnie nadawało się na kolejny zlot domowych winiarzy i piwowarów. Reszta w butelkach przeznaczona do bieżącego spożycia. Zakorkowane nieprofesjonalnie korkami z szampana. I tak zaraz będą otwarte ;-)

 
 
 


Akcja Jesień

15 październik 2007

Ziemia przygotowana pod nowy szpaler. Wymiary poletka to 1,3 x 12,5 metra. Zmieści się tutaj 8 sadzonek w rozstawie 1,5 metra. Jeszcze kilka dni temu był tu ładny trawnik. Wiosną zostanie on ponownie przekopany, a na jego obrzeżach umieszczę paski blach / folii / krawężników / czegokolwiek innego, a spełniającego funkcję stałego oddzielenia darni od obrabianej ziemi. Zapobiega to przerastaniu trawy i rozrostowi jej korzeni.

Szkoda tylko posadzonych przeze mnie iglaków... Wszystkie pójdą w przyszłym roku pod topór aby nie rzucały cienia na winogrona.

 
 
 


Oto inne miejsce przygotowane na posadzenie szpaleru winorośli. Długość około 11 metrów (dla 7 sadzonek w rozstawie co 1,5m).

 
 


Nowe szczepione sadzonki Ronda na podkładzie Binova. Winogrona pochodzą z winnicy Źródło z Wyr k. Mikołowa. Są to sadzonki dwuletnie. W tej chwili mają około 60 - 70 cm wysokości. W przyszłym roku, po przycięciu na dwa oczka, powinny mieć dwu - trzymetrowe latorośle (i pierwsze owoce ;-)

Dla dociekliwych - 10 sadzonek po 12 zł za sztukę. Generalnie mogę polecić szkółkę przy winnicy Źródło. W zasadzie jedyna wada sadzonek to zarażenie oboma mączniakami.

Sadzonki zostały tymczasowo posadzone razem z doniczkami. Na wiosnę po ponownym przekopaniu ziemi w szpalerach i jej nawiezieniu zostaną posadzone w ostatecznie miejsca.

 
 
 


Historia

14 październik 2007

Moja przygoda z winogronami i domowym winem zaczęła się kilka lat temu. Posadziłem wtedy pierwsze cztery sadzonki. Moja wiedza była na poziomie rozróżnienia odmian na białe i granatowe. Teraz już wiem, że moje winogrona to najgorsze odmiany oparte na vitis labrusca. Do tego doszła moja niewiedza z zakresu chorób, co skutkuje tragicznym porażeniem przez mączniaka rzekomego. Gdy zaczną owocować posadzone w tym roku Ronda, stare labruchy zostaną wykarczowane i zastąpione nowymi, lepszymi odmianami.

Krzewy były prowadzone dość freestyle'owo - w tej chwili są już mocno poprzycinane.

 
 
 
 


Jedyna winorośl pochodząca ze starych nasadzeń, będąca "normalną" odmianą. Najprawdopodobniej jest to Iliczewskij Rannij. Stuprocentowej pewności niestety nie mam.

Winorośl straciła już prawie wszystkie liście i została wstępnie przycięta.

 
 


Zaczynamy

14 październik 2007

No i stało się. Plany i przemyślenia zostały zrealizowane. Wielu winiarzy prowadzi swoje własne stronki, więc dlaczego ja nie mam mieć czegoś podobnego? Tym bardziej że zawodowo zajmuję się pisaniem stron internetowych ;-)

Jaką ta strona przybierze w dłuższej perspektywie formę, naprawdę nie wiem. Być może zamieni się w jakiegoś winiarskiego bloga... Pożyjemy - zobaczymy. W życiu nic nie jest pewne (oprócz śmierci i podatków :-]

Strona jak na razie jest jeszcze na etapie "under construction," więc nie przejmujcie się linkami prowadzącymi do nikąd, albo innymi niedoróbkami.

O mnie

Czasem można mnie spotkać na Forum Domowych Winiarzy pod nickiem txk

 

Na skróty

Polecam